Frankowicze poczekają, Sąd Najwyższy odroczył decyzję. Upadłość banku pogorszy sytuację frankowiczów. - Kancelaria Prawna Rachelski & Wspólnicy

28 lipca 2023

Anna Domin

Frankowicze poczekają, Sąd Najwyższy odroczył decyzję. Upadłość banku pogorszy sytuację frankowiczów.

Dzień dobry Państwu.

Witam państwa na spotkaniu z kancelarią Rachelski  i Wspólnicy , na którym oczywiście komentujemy najnowsze informacje, które pojawiają się w mediach. Również w tym tygodniu nie brakowało głośnych tytułów.  Czego dotyczyły? O tym powiedzą Państwu  wybitni eksperci z wiodącej kancelarii Rachelski i  Wspólnicy. Pan mecenas Stanisław Rachelski i Pan mecenas Artur Machciński.

Przejdźmy od razu do pierwszego pytania. Sprawy w sądach przyspieszą, wchodzą zmiany w prawie. Jako pierwszego poproszę o komentarz Mecenasa Machcińskiego. 

Mecenas Artur Machciński: Faktycznie od lipca tego roku nastąpiła nowelizacja kodeksu postępowania cywilnego. Jest tam wiele ważnych kwestii, natomiast tą najważniejszą, dotyczącą przede wszystkim frankowiczów jest kwestia przekazywania większości spraw według właściwości do Sądu Rejonowego do sądu właściwego do rozpoznania danej sprawy do końca czerwca tego roku. Większość spraw frankowych trafiały do Sądu Okręgowego, kiedy wartość przedmiotu sporu wynosiła 75000 lub więcej, były one prowadzone właśnie przez sądy okręgowe,  reszta trafiała do sądów rejonowych. Teraz ten próg 75000 podniesiono do 100000 . Wszystkie sprawy, w których wartość przedmiotu sporu będzie niższa niż 100000 zł, będą trafiały do Sądu Rejonowego, natomiast czy to faktycznie przyspieszy prowadzone sprawy? Trudno powiedzieć, w zasadzie nie ma no aż tak dużo spraw, w których ta wartość byłaby niższa.

Mecenas Stanisław Rachelski:  Z naszego doświadczenia wynika, że to są pojedyncze przypadki, kiedy mamy wartość przymioty sporu poniżej 100000. Zazwyczaj w sprawach, które prowadzimy, są to sprawy powyżej 100000, więc w tym zakresie nie będzie dużej zmiany. Tak przynajmniej wynika z naszego doświadczenia.

Mecenas Artur Machciński: Drugi ważnym elementem jest to, że też przedsiębiorca będzie musiał złożyć wszystkie wnioski dowodowe już na wstępie. Wszystkie wnioski oświadczenia i twierdzenia będą musiały być na samym początku pisma. Czasami banki takie kwestie pozostawiały w uzasadnieniu pisma procesowego. Co niejednokrotnie utrudniało pracę sędziom, gdyż musieli dogłębnie wczytywać się w to, co jest w danym piśmie. Teraz ustawodawca poszedł, mówiąc kolokwialnie, trochę na rękę sędziom, ale też pełnomocnikom. Dużo bardziej czytelne są pisma, w których takie twierdzenia i wnioski są na samym początku. Na pewno, jeśli  chodzi czytanie i zgłębienie, a przede wszystkim o analizę danego pisma będzie to na pewno dużo korzystniejszy, łatwiejsze.

Kolejny tytuł, który wybrzmiewał w minionym tygodniu dotyczył tego, że frankowicze poczekają, Sąd Najwyższy odroczył decyzję nad prawem zatrzymania. O komentarz poproszę Mecenasów.

Mecenas Artur Machciński: Faktycznie Sąd Najwyższy zagłębia się teraz nad zagadnieniem zarzutu zatrzymania. Jest to zarzut, który obecnie dosyć często jest podnoszony przez banki. Sąd Najwyższy stwierdził, że potrzebuje więcej czasu na na wydanie wyroku. Decyzja w tym temacie pojawi się dopiero w październiku. także przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Tak czy inaczej zarzut ten nie ma większego znaczenia dla frankowiczów. No tak czy inaczej strony tego postępowania będą musiał się rozliczyć z otrzymanego kapitału i z kwot, które frankowicze wpłacili na rzecz banku. . Czekamy na rozstrzygnięcie  Sądu Najwyższego, który jednoznacznie już miejmy nadzieję wskaże, że ten zarzut zatrzymania nie jest właściwy i i banki nie będą mogły się nim posługiwać podczas procesu.

Mecenas Stanisław Rachelski: Należy powiedzieć, że umowy kredytowe  to są takie umowy, które mają charakter dwustronny, a co za tym idzie do kredytu bankowego nie można stosować prawa zatrzymania w razie unieważnienia takiej umowy z powodu uznania umowy, że są w niej niedozwolone zapisy. To jest oczywiste, aczkolwiek Sąd Najwyższy chce się nad tym zastanawiać, kombinować, myśleć. Mam nadzieję, że to będzie zgodne z doktryną, którą znamy od wielu, wielu lat. W tym zakresie nic się nie zmieniło, choć w ostatnim okresie, niektóre sądy stosowały zasady zatrzymania. Uważamy, że ta zasada jest bezpodstawna i mam nadzieję, że takie orzeczenia Sąd Najwyższy w końcu wyda w październiku.

Na przestrzeni tych 3 lat,  nie potrafię zliczyć na ile wyroków czy orzeczeń sądu czekaliśmy i czekali frankowicze, którzy zwlekali z decyzją pójściem do sądu ale nie wszyscy . Ci, którzy zdecydowali się pójść do sądu 3 lata temu, mogę dzisiaj cieszyć się z uwolnienia. Wśród nich również są ci, którzy posiadali kredyty w Getin banku. Kolejna informacja mówi nam, że upadłość banku pogorszy sytuację frankowiczów. Czy tak będzie?  Co powinni zrobić ci frankowicze, którzy jeszcze nie poszli do sądu, czy mają podejmować decyzje, iść do sądu, czy mają się wstrzymać? I tutaj jako pierwszego poproszę o komentarz pana Mecenasa Rachelskiego.

Mecenas Stanisław Rachelski:  Odpowiedź jest prosta, trzeba iść do sądu, unieważnić swoją umowę. Oczywiście sytuacja Getinu i to, co się wydarzy, będzie miała wpływ na relacje między kredytobiorcą a bankiem, po upadłości Banku.  Najważniejsza jest rzecz, żeby się uwolnić od kredytu frankowego i uzyskać wyrok mówiący, że umowa taka jest nieważna. Inną kwestią jest sprawa rozliczenia. Czy nastąpi rozliczenie w przypadku gdy klienci banków Getin  nadpłacili takie kredyty? Tutaj mamy dużą wątpliwość. W momencie kiedy będzie postępowanie upadłościowe należy rozpocząć procedurę zabezpieczenia swoich interesów poprzez dokonania potrącenia i złożenia swojej wierzytelności. To jest tak w skrócie powiedziane, ale to jest proces złożony,skomplikowany i dobrze tutaj mieć pod ręką fachowca, który pomoże i przygotuje państwa do tego. Pamiętajmy że mamy tylko 30 dni na złożenie wierzytelności od momentu ogłoszenia upadłości.

Mecenas Artur Machciński: Ogłoszenie upadłości,  mówiąc szczerze, nigdy nie jest korzystne dla klientów danego dłużnika. w związku z tym należy się spieszyć ze złożeniem pozwu, żeby ewentualnie odzyskać te pieniądze, które jeszcze można odzyskać. Część naszych klientów, którzy zaczynają już nadpłacać swój kredyt postanowiła zaprzestać spłaty tego kredytu, wiedząc, że odzyskanie tych nadpłaconych pieniędzy ponad tą kwotę wypłaconego kapitału może być trudne. Jest to jakieś wyjście, ale nie jest ono idealne. Natomiast warto się nad tym ewentualnie zastanowić. Tak czy inaczej warto iść do sądu. Zachęcam Państwa do tego aby zrobić to jak najszybciej i  skorzystać  z renomowanej kancelarii, która ma doświadczenie i potrzebną wiedzę do tego, żeby takie postępowanie dla państwa wygrać.

Klientów, którzy wygrywają w sądach cały czas przybywa. Codziennie zapadają wyroki w naszej kancelarii, o czym mogą się państwo przekonać wchodząc na stronę internetową w zakładkę „wyroki” – to tam na bieżąco publikujemy wyroki, które uwalniają naszych klientów od kredytu. Dla państwa specjalnie w czwartek jeszcze spotkanie o 14, na którym na liczbach pokażemy  konkretne korzyści. Odpowiemy na pytania:
Jak wygląda sytuacja frankowicza?
Jakie decyzje powinien podjąć?

Dziękuję naszym ekspertom za poświęcony czas państwo jak zawsze dziękuję za wysłuchanie tematów, które dla państwa przygotowaliśmy. I oczywiście życzę. Państwu miłego dnia dziękuję i do widzenia.

Autor wpisu oraz
Mistrz prawa na stronie rachelski.pl

Anna Domin

Anna Domin

DYREKTOR MARKETINGU

Filozof, Absolwentka Wydziału Nauk Społecznych, Instytut Filozofii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Posiada 15-letnie doświadczenie w zakresie kreowanie wizerunku w oparciu o strategię marketingową 360, Specjalizuje się w obszarach związanych z marketingiem i PR, budowaniem doświadczania z marką i kreowaniem efektywnej komunikacji z rynkiem. Jej publikacje ukazywały się na łamach takich tytułów jak: Marketing i Biznes, Magazif, Design Alive, Architecture Snob, Architect@Work.