31 maja 2022

Adrian Nowicki

Uchwały o wyłączeniu sędziego w sprawach frankowych

W Sądzie Najwyższym od wielu miesięcy pozostaje szereg spraw związanych z kredytami frankowymi, które czekają na rozstrzygnięcie. W połowie maja jedna z takich wątpliwości została rozwiana dzięki uchwale Sądu Najwyższego, która została podjęta w odpowiedzi na zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Najnowsze rozstrzygnięcie dotyczy wyłączenia sędziego z orzekania w sprawie na podstawie […]

W Sądzie Najwyższym od wielu miesięcy pozostaje szereg spraw związanych z kredytami frankowymi, które czekają na rozstrzygnięcie.
W połowie maja jedna z takich wątpliwości została rozwiana dzięki uchwale Sądu Najwyższego, która została podjęta w odpowiedzi na zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku.

Najnowsze rozstrzygnięcie dotyczy wyłączenia sędziego z orzekania w sprawie na podstawie art. 48 § 1 pkt 1 oraz art. 49 kodeksu postępowania cywilnego z uwagi na posiadanie przez sędziego umowy kredytu frankowego w banku, który jest stroną sporu.
Sąd Najwyższy w uchwale z 13 maja 2022 roku (III CZP 83/22) uznał, że sędzia, który sam jest stroną umowy kredytu denominowanego bądź indeksowanego we frankach szwajcarskich, nie podlega wyłączeniu z mocy ustawy z tego właśnie względu. Komentowane pytanie skierowane do SN miało na celu udzielenie odpowiedzi na to, czy sędzia orzekając w sprawach innych klientów, którzy mają kredyt w tym samym banku co sędzia, nie będzie kształtował korzystnej dla siebie linii orzeczniczej.
Zagadnienie prawne przedstawione przez Sąd Apelacyjny w Gdańsku dotyczyło przede wszystkim wyłączenia sędziego na podstawie przesłanki wskazanej w art. 48 § 1 pkt 1 kpc, czyli sytuacji, w której sędzia orzekałby w sprawach, w których jest stroną lub pozostaje z jedną ze stron w takim stosunku prawnym, że wynik sprawy oddziaływa na jego prawa lub obowiązki.
System prawa kontynentalnego, który obowiązuje w Polsce, nie charakteryzuje się, w przeciwieństwie do porządku anglosaskiego, występowaniem precedensów, które tworzą prawo. Z tego względu nie ma obawy, że sędzia orzekając w sprawie podobnej do tej, w której sam może być powodem lub pozwanym, będzie dążył do wydania korzystnego dla siebie wyroku.
Ukształtowanie konkretnej linii orzeczniczej nie jest zdecydowanie wynikiem działania jedynie jednego sędziego, a wręcz przeciwnie – wiąże się z setkami wyroków wydanymi w bliźniaczych sprawach i prezentujących jednolite rozstrzygnięcia.
Sam fakt jedynie hipotetycznego wpływu takiego wyroku w przyszłości na prawa bądź obowiązki sędziego jest niewystarczający. Ten wpływ powinien być rzeczywisty, a nie jedynie przewidywany bądź prawdopodobny. Powinien on dotyczyć aktualnej sytuacji prawnej sędziego, a nie tylko sytuacji faktycznej, która może wystąpić w przyszłości.
Sąd Najwyższy odmówił natomiast podjęcia uchwały w sprawie wyłączenia sędziego z powodów określonych w art. 49, które dotyczą istnienia okoliczności tego rodzaju, że mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie.
Prezentowana uchwała Sądu Najwyższego jest zatem bardzo korzystna dla frankowiczów.

Najistotniejszy jest natomiast fakt, że tak udzielona odpowiedź ograniczy składanie wniosków przez pełnomocników banków o wyłączenie sędziego z uwagi na ujawnienie w zeznaniu majątkowym posiadania kredytu frankowego. Pozwoli to na nieprzedłużanie licznych postępować i sprawniejsze wydawanie wyroków.

 

autor tekstu: Adrian Nowicki, Kancelaria Rachelski i Wspólnicy