12 kwietnia 2024

Anna Domin

RODO, a niechciane telefony z ofertami marketingowymi

„Wygrała Pani/Pan odkurzacz, garnki lub wycieczkę”! Dostajesz czasami takie telefony od firm, których w ogóle nie znasz? Nie czujesz się nękany takimi telefonami? Czy w świetle przepisów RODO możesz ukrócić takie praktyki?   Myślę, że większość z nas spotkała się z taką sytuacją, w której odbieramy telefon i słyszymy, że coś wygraliśmy, że ktoś nas […]

„Wygrała Pani/Pan odkurzacz, garnki lub wycieczkę”! Dostajesz czasami takie telefony od firm, których w ogóle nie znasz? Nie czujesz się nękany takimi telefonami? Czy w świetle przepisów RODO możesz ukrócić takie praktyki?

 

Myślę, że większość z nas spotkała się z taką sytuacją, w której odbieramy telefon i słyszymy, że coś wygraliśmy, że ktoś nas wylosował w jakimś konkursie, że zaproszeni jesteśmy na jakąś prezentację itp. Oczywiście nie jest to dla nas zaskoczeniem, jeśli w pewnym stopniu spodziewamy się takiego telefonu, gdyż braliśmy udział w jakimś konkursie, loterii czy innej akcji promocyjnej i udostępniliśmy organizatorowi, bardziej lub mniej świadomie, nasze dane kontaktowe np. w postaci numeru telefony. Inaczej jednak, gdy nie braliśmy nigdy udziału w takim konkursie lub loterii a tu nagle dostajemy telefon, z informacją, że coś wygraliśmy i oczywiście możemy tę nagrodę odebrać tylko musimy podać jeszcze kilka danych na nasz temat. Wtedy pierwsza myśl, jaka się nam nasuwa to „skąd oni mają mój numer telefonu”, „czy kiedykolwiek wyrażałem zgodę na przesyłanie mi ofert handlowych drogą telefoniczną”. Gdy staramy się tego dociec nierzadko możemy usłyszeć, że nasz numer telefonu został losowo wygenerowany przez komputer a skoro wylosował go komputer to nie można go w tym momencie uważać za dane osobowe a jeśli ich nie ma to nie ma też przetwarzania tych danych. Taki pogląd prezentują głównie firmy telemarketingowe, które generalnie stoją na stanowisku, że kontakt na pozyskany w ten sposób numer telefonu w celu ustalenia, czy jego użytkownik wyraża zgodę na przekazywanie mu informacji handlowych i ewentualne pozyskanie w ten sposób naszej zgody nie stoi w sprzeczności z wymogami RODO.  Jak to natomiast wygląda w świetle przepisów Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego oraz Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46 WE ( w dalszej części zwane RODO). Zgodnie z zawartą w art.4 pkt 1 RODO definicją pod pojęciem „dane osobowe” rozumie się wszelkie informacje o zidentyfikowanej lub możliwej do zidentyfikowania osobie fizycznej. Czy zatem numer telefonu, którego użytkownikiem jest konkretna osoba fizyczna mieści się w zakresie definicji „dane osobowe”? W świetle stanowiska prezentowanego przez Urząd Ochrony Danych Osobowych – numer telefonu należy uważać za dane osobowe, gdyż identyfikuje osobę fizyczną lub umożliwia identyfikację konkretnej osoby fizycznej a zatem wykorzystując go należy przestrzegać obowiązujące na gruncie RODO wymogi a zwłaszcza przysługujące każdej osobie fizycznej prawo do ich ochrony. Jeśli zatem nawet przyjąć, że samo losowe wygenerowanie przez komputer naszego numeru telefonu (chodzi o sam numer bez naszego imienia i nazwiska, a także bez innych informacji umożliwiających naszą identyfikację) nie podlega RODO, to już samo wykonanie przez przedstawiciela firmy telemarketingowej na pozyskany numer telefonu i zbieranie w trakcie prowadzonej z nami rozmowy dodatkowych informacji o nas – już tak. A zatem jeśli firma marketingowa chce być w zgodzie z RODO już na wstępie takiej rozmowy powinna spełnić obowiązek informacyjny, o którym mowa w RODO a w szczególności przekazać informację o tym, kto jest administratorem danych, w jakim celu dane są zbierane, jaka jest podstawa prawna ich przetwarzania, a także poinformować adresata o przysługujących rozmówcy prawach w zakresie ochrony danych osobowych w tym między innymi o prawie wyrażenia sprzeciwu wobec tego przetwarzania i co chyba najistotniejsze uzyskać naszą zgodę na przetwarzanie danych. Przestrzeganie wymogów RODO w zakresie przekazywania informacji handlowych droga telefoniczną nie jest jedynym obowiązkiem, na jaki powinny zwracać uwagę firmy telemarketingowe.  Kolejny wymóg wynika z ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne (t.j. Dz. U. z 2017 r. poz. 1907 ze zm.).Zgodnie z brzmieniem art. 172 ust.1 powołanej ustawy zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego chyba, że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę. Termin „uprzednia zgoda” budzi od dawna wątpliwości interpretacyjne. I tak z jednej strony prezentowany jest pogląd (liberalny), że uzyskanie zgody na przekazanie oferty marketingowej można pozyskać również w trakcie samej rozmowy z odbiorcą (do tej grupy zalicza się też te firmy telemarketingowe, które dzwonią wykorzystując pretekst nagrody). Po drugiej stronie prezentowany jest natomiast pogląd legalistyczny, a jego zwolennicy stoją na stanowisku, że jeśli przedsiębiorca chce nam przekazać przez telefon swoją ofertę handlową, to przed wykonaniem takiego telefonu powinien bezwzględnie uzyskać naszą zgodę na kontakt w celach marketingu bezpośredniego. Wydaje się, że chcąc uniknąć ewentualnych konsekwencji bardziej bezpiecznym rozwiązaniem jest kontaktowanie się telefoniczne tylko z tymi użytkownikami, których zgody posiadamy (a osoba taka nie zgłosiła sprzeciwu) chyba, że przedsiębiorca może powołać się na inną niż zgoda podstawę prawną przetwarzania (np. art. 6 ust.1 lit f RODO – prawnie uzasadniony interes administratora).  Reasumując w rzeczywistości najprawdopodobniej nie unikniemy takich telefonów. Powstaje, zatem pytanie jak się zachować, gdy mamy już dosyć takich nękających nas połączeń. Przede wszystkim możemy w trakcie prowadzonej rozmowy wyrazić nasz sprzeciw wobec takiego sposobu przetwarzania naszych danych przez firmę telemarketingową lub inny podmioty, który dzwoni do nas w celkach marketingu bezpośredniego. Należy pamiętać, że nie musimy się z naszego stanowiska w żaden sposób tłumaczyć. Po prostu oświadczamy, że zgłaszamy sprzeciw wobec przetwarzania naszych danych przez ten podmiot i nie życzymy sobie dalszych telefonów. Dodatkowo, w celach dowodowych, jeśli jesteśmy w posiadaniu np. adresu e-mail podmiotu, który do nas dzwoni możemy wysłać na ten adres e-maila z żądaniem zaprzestania przetwarzania naszych danych (sprzeciw). Oczywiście nie jest to konieczne dla samej skuteczności zgłaszanego przez nas sprzeciwu, ale zawsze stanowi dodatkowy dowód na to, że taki sprzeciw zgłosiliśmy, gdyby okazało się, że firma telemarketingowa nic sobie z naszego sprzeciwu nie robi i dalej do nas wydzwania. Jeśli nadal będziemy nękani takimi telefonami możemy też złożyć skargę do Urzędu Ochrony Danych Osobowych opisując zaistniała sytuację (wtedy możemy też wykorzystać e-mail z naszym sprzeciwem, jako materiał dowodowy), a to już może okazać się już bardziej dotkliwe dla firmy telemarketingowej.

 

Wojciech Ostrowski, Radca prawny, Kancelaria Prawna Rachelski i Wspólnicy