12 kwietnia 2024

Anna Domin

Leniency plus kontra kartele

Przyjęte przez Sejm zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów nieszybko wejdą w życie, bo po sześciomiesięcznym vacatio legis. Ich podstawowy cel to uszczelnienie systemu zwalczania karteli i uproszczenie procedur w kontroli koncentracji. Wiele z nowo zaproponowanych rozwiązań to procedury od lat z powodzeniem stosowane za granicą. Nowe przepisy będą przede wszystkim jeszcze skuteczniej […]

Przyjęte przez Sejm zmiany w ustawie o ochronie konkurencji i konsumentów nieszybko wejdą w życie, bo po sześciomiesięcznym vacatio legis. Ich podstawowy cel to uszczelnienie systemu zwalczania karteli i uproszczenie procedur w kontroli koncentracji. Wiele z nowo zaproponowanych rozwiązań to procedury od lat z powodzeniem stosowane za granicą.
Nowe przepisy będą przede wszystkim jeszcze skuteczniej zachęcać przedsiębiorców uczestniczących w kartelu do współpracy z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Obecnie na decyzję o odstąpieniu od nałożenia kary finansowej może liczyć tylko ten członek kartelu, który jako pierwszy złożył wniosek w tej sprawie, ujawniając w nim istotne informacje dotyczące nielegalnego porozumienia, a także zdecydował się na pełną współpracę z urzędem (tzw. leniency). Według nowych zasad, przedsiębiorca, któremu nie udało się uzyskać pełnego zwolnienia od kary w ramach leniency, będzie uprawniony do złożenia dodatkowego wniosku zawierającego informacje o innym, nieobjętym jeszcze postępowaniem nielegalnym porozumieniu (tzw. leniency plus). W takim wypadku przedsiębiorca będzie mógł liczyć na 30-procentową obniżkę już nałożonej na niego kary związanej z porozumieniem objętym postępowaniem, a także na całkowite zwolnienie z kary związanej ze zmową, którą jako pierwszą zdecydował się ujawnić.
Intencją ustawodawcy jest wywołanie „efektu spirali“, dzięki któremu coraz to nowe podmioty, chcąc zminimalizować grożące im kary, będą decydowały się na współpracę z UOKiK-em, umożliwiającą wykrywanie kolejnych niedozwolonych porozumień. Taki mechanizm funkcjonuje między innymi w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii, przyczyniając się do istotnego uszczelnienia systemu antymonopolowego w tych krajach. Zmiany dotykają także przepisów regulujących postępowanie antymonopolowe w sprawie kontroli koncentracji.
Obecne, jednoetapowe, dwumiesięczne postępowanie obejmujące wszystkiego rodzaju sprawy zostanie zastąpione postępowaniem dwuetapowym. W przypadku prostszych spraw będzie ono trwało tylko miesiąc (pierwszy etap), natomiast w bardziej skomplikowanych przypadkach, wymagających dodatkowych badań lub grożących istotnym ograniczeniem konkurencji, procedura będzie mogła być przedłużona o dodatkowe 4 miesiące (drugi etap).
W sprawach koncentracji grożących istotnym ograniczeniem konkurencji ustawodawca wprowadza możliwość przedstawienia przez prezesa UOKiK zainteresowanym podmiotom zastrzeżeń dotyczących planowanego przedsięwzięcia. Dzięki temu przedsiębiorcy na wczesnym etapie postępowania, jeszcze przed wydaniem decyzji, uzyskają informację o ewentualnych zastrzeżeniach organu i możliwość zastosowania się do nich tak, aby móc liczyć na pomyślne rozpatrzenie sprawy w przyszłości. Przepisy dotyczące zastrzeżeń do planowanej koncentracji będą stosowane obok obowiązującej już warunkowej zgody na koncentrację i w praktyce ma ją poprzedzać.
Ocenę nowych rozwiązań przyniesie jak zwykle praktyka. Już dziś jednak rodzą się wątpliwości, czy wprowadzanie aż 5-miesięcznej procedury kontroli poważnych fuzji i przejęć nie będzie zbyt uciążliwe dla przedsiębiorców, którym zazwyczaj bardzo zależy na jak najszybszym uzyskaniu zgody UOKiK.