Branża uniezależnia się od aut Wraz z ożywieniem gospodarczym wróciło zainteresowanie leasingiem maszyn i urządzeń. Udział tego segmentu w rynku powinien systematycznie rosnąć.
Pozytywne skutki wzmożonego w pierwszej połowie 2004 roku popytu na leasing samochodów zostały zniwelowane w drugim półroczu przez zalew aut używanych. Te negatywne tendencje zrekompensował jednak wzrost zainteresowania leasingiem maszyn i urządzeń. Specjaliści prognozują, że utrzyma się on w 2005 r. ze względu na pozytywne trendy w polskiej gospodarce przede wszystkim ze względu na wzrost popytu inwestycyjnego wywołanego m.in. napływem funduszy unijnych, a także poprawą koniunktury w innych krajach europejskich.
Zmiana portfela
Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej miało wpływ na zmianę struktury polskiego rynku leasingu. W maju 2004 r., w związku ze zmianą przepisów o VAT, praktycznie zlikwidowano największy jego segment leasing samochodów z kratką. Dodatkowo, kolosalny import starych pojazdów spowodował zahamowanie sprzedaży nowych aut mówi Francois-Xavier Meurville, wiceprezes Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL). Ta sytuacja nie była zaskoczeniem dla wielu firm z branży. Ich strategie zakładały wykorzystanie boomu na auta z kratką w pierwszych czterech miesiącach roku, a następnie dynamiczne wejście w nowe segmenty rynku, które po przystąpieniu do Unii miały największe szanse na dynamiczny rozwój. Od maja minionego roku skoncentrowaliśmy się na rynku ciężarówek oraz na finansowaniu rozwoju parku maszynowego i IT, otwierając przed leasingobiorcami możliwość skorzystania równocześnie z funduszy strukturalnych tłumaczy Francois-Xavier Meurville.
Szansa dla MSP
Dzięki otwarciu rynków unijnych większą niż dotychczas szansę rozwoju zyskały małe i średnie przedsiębiorstwa. Ich rozwój daje gwarancję dochodów branży leasingowej, a rynek maszyn i urządzeń wydaje się dla nich najbardziej obiecujący zauważa Francois-Xavier Meurville. Znalezienie źródeł finansowania inwestycji staje się dla małych i średnich przedsiębiorstw najpoważniejszym wyzwaniem. Kapitały firm sektora MSP nie pozwalają zwykle na zakup, bądź też zaciągnięcie kredytu na maszyny i urządzenia. W związku z tym wzrasta w Polsce znaczenie ich leasingu mówi Anna Bąkowska, radca prawny z kancelarii Rachelski & Wspólnicy.
Najczęstszą formą leasingu maszyn i urządzeń jest jego odmiana operacyjna. To rozwiązanie korzystne dla przedsiębiorców, ponieważ pozwala na zaliczenie do kosztów podatkowych całej raty leasingowej. Ponadto firmy leasingowe oferują swoim klientom możliwość zakupu leasingowanych maszyn i urządzeń po zakończeniu umowy. Ważna jest też uproszczona procedura rozpatrywania wniosków leasingowych.
Niezaprzeczalne ułatwienie dla przedsiębiorców to szybkość zawierania umów i wydawania przedmiotów leasingu. Niemniej jednak przedsiębiorcy muszą się liczyć z tym, iż firma leasingowa zbada szczegółowo ich kondycję finansową oraz zdolność do spłaty rat leasingowych mówi Anna Bąkowska.
Pieniądze z Unii
W statystykach odnotowano też to, że w coraz większym stopniu klienci firm leasingowych korzystają ze środków z funduszy strukturalnych, dzięki którym mogą realizować inwestycje, przede wszystkim właśnie modernizując parki maszynowe. Na podstawie przepisów prawa polskiego oraz regulacji dotyczących dotacji udzielanych ze środków Unii Europejskiej możliwe jest finansowanie inwestycji dokonywanych przez małe i średnie przedsiębiorstwa z programów pomocowych. Leasing został dopuszczony jako forma finansowania inwestycji objętych dotacjami poprzez zmianę w przepisach dotyczących działania 2.3 Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw poprzez inwestycje w ramach Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw. Zdaniem Ryszarda Barskiego, członka zarządu Deutsche Leasing Polska, dotacje wprowadziły duże zamieszanie. Anna Leder