27 listopada 2017

Anna Domin

Publikacja cudzego wizerunku bez jego zgody

Publikacja cudzego wizerunku bez zgody osoby, której wizerunek dotyczy, jest naruszeniem jej prawa do prywatności. Wizerunek jest jednym z elementów prywatności i stanowi wyraz jej autonomii. Ustawa o ochronie danych osobowych zobowiązuje administratora danych (np. osoba publikująca wizerunek) do uzyskania zgody osoby, której wizerunek dotyczy, na przetwarzanie tych danych. W praktyce oznacza to, że osoba […]

Publikacja cudzego wizerunku bez zgody osoby, której wizerunek dotyczy, jest naruszeniem jej prawa do prywatności. Wizerunek jest jednym z elementów prywatności i stanowi wyraz jej autonomii. Ustawa o ochronie danych osobowych zobowiązuje administratora danych (np. osoba publikująca wizerunek) do uzyskania zgody osoby, której wizerunek dotyczy, na przetwarzanie tych danych. W praktyce oznacza to, że osoba publikująca wizerunek bez zgody może narazić się na odpowiedzialność prawną.

W przypadku publikacji wizerunku bez zgody, osoba, której wizerunek dotyczy, może domagać się zaniechania dalszego przetwarzania swoich danych, a także żądania usunięcia swojego wizerunku z źródła publikacji. Ponadto, w niektórych sytuacjach może dochodzić do odpowiedzialności karno-prawnej za naruszenie prywatności. Warto podkreślić, że publikacja wizerunku bez zgody nie zawsze musi być celowa lub wynikać z złośliwości, jednak w każdym przypadku jest to naruszenie prawa do prywatności.

Ochrona prawa autorskiego wizerunku piłkarza

W dobie coraz większej komercjalizacji piłki nożnej oraz erze rozkwitu polskiego futbolu na szczeblu międzynarodowym, realnego znaczenia nabiera ochrona prawna wizerunku piłkarza. Wykorzystywanie wizerunku znanych sportowców w akcjach marketingowych jest coraz częstsze. Takie działania sprawiają, że produkt, dane miejsce lub zdarzenie kojarzą się konsumentom z sukcesami, budzą pozytywne emocje, a przede wszystkim przyciągają szerokie grono odbiorców. Z doświadczenia naszej Kancelarii, niestety wiemy, że takie działania nie zawsze są zgodne z prawem. O problematycznej kwestii naruszenia wizerunku naszego Klienta – dawnego piłkarza, opowiemy w poniższych słowach.

Nasz Klient, odwiedzając jeden z popularnych lokali gastronomicznych w Warszawie, dostrzegł na ścianach tego pomieszczenia zdjęcia przedstawiające jego własny wizerunek. Zdziwienie było tym większe, że Klient nigdy nie wyraził zgody na upublicznianie swojego wizerunku w tym miejscu, a co najważniejsze, nie został o to zapytany przez przedstawiciela lokalu.

Zgoda właściciela wizerunku

Zasadą jest, że na zgodne z prawem rozpowszechniania wizerunku potrzebna jest zgoda jego właściciela (podstawa prawna: art. 81 ust. 1 Ustawy z dnia 4 lutego 1994 – Prawo autorskie – Dz.U. 1994 Nr 24 poz. 83 z późn. zm.).Taka zgoda może zostać udzielona w dowolnej formie. Warto podkreślić, że zgoda ta musi być niewątpliwa. Nie można zatem uznać, że brak sprzeciwu na wykorzystanie wizerunku osoby, której wizerunek dotyczy stanowi zgodę na takie wykorzystanie (milczenie nie oznacza zgody).

Wyjątki od zasady uzyskania zgody

Czy od powyższej zasady istnieją wyjątki? Tak. Te wyjątki zależą od statusu osoby, której wizerunek dotyczy oraz sposobu, w jaki wizerunek został utrwalony lub wykorzystany.

Osoby powszechnie znane

W przytoczonym przykładzie mamy do czynienia ze sławnym polskim piłkarzem. Prawo autorskie w pewnych przypadkach pozwala na wykorzystanie wizerunku takich osób bez ich zgody. Zezwolenia na rozpowszechnianie wizerunku nie wymaga się od osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych (w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych). Jest to zatem zwolnienie z uwagi na status osoby (powszechnie znana) oraz sposobu wykorzystania jej wizerunku (w związku z jej statusem) tj. celem relacji z jej życia politycznego, społecznego i zawodowego. Ten wyjątek ma zapewnić prawo społeczeństwa do informacji o osobach znanych i ich publicznej działalności. W przeciwnym wypadku każda relacja z działalności polityka czy sportowca zawierająca ich wizerunek musiałaby być poprzedzona zgodą ich właściciela (podstawa prawna: wziąć art. 81 ust. 2 pkt 1 pr. aut. ).

Forma utrwalenia wizerunku

Drugi wyjątek obejmuje już wszystkie osoby (a nie tylko osoby sławne) i dotyczy formy utrwalenia wizerunku. Wizerunek  osoby stanowiący jedynie szczegół całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza nie jest wizerunkiem podlegającym ochronie prawnej. W takich sytuacjach celem fotografii nie jest rozpowszechnienie wizerunku ale prezentacja zgromadzenia, krajobrazu etc. (podstawa prawna: art. 81 ust. 2 pr. aut.)

Ochrona prawa autorskiego z art. 78 ust. 1 w przypadku naruszenia wizerunku

Jeżeli powyższe wyjątki nie mają miejsca osoba, której prawa do wizerunku zostały naruszone korzysta z ochrony prawa autorskiego z art. 78 ust. 1. Zgodnie z tym postanowieniem  osoba, której wizerunek został naruszony, może żądać zaniechania tego działania. Ponadto, w takim przypadku można również żądać podjęcia czynności mających na celu usunięcie skutków naruszenia, wydania publicznego oświadczania o odpowiedniej treści, a gdy naruszenie było zawinione – sąd może przyznać twórcy (osobie, której wizerunek został naruszony) odpowiednią sumą pieniężną w ramach zadośćuczynienia za doznaną krzywdę lub, jeśli zażąda tego sam twórca, zobowiązać sprawcę do zapłaty odpowiedniej sumy na wskazany przez twórcę cel społeczny.

Co ważne, polski ustawodawca przewidział także ochronę wizerunku w art. 23 Kodeksu cywilnego: Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych przepisach. Ponadto, jak wskazuje art. 24 § 2 k.c.: Jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych.

Czy jest różnica miedzy dochodzeniem roszczeń na gruncie prawa autorskiego (art. 78 ust. 1 pr. aut) i kodeksu cywilnego (art. 24 k.c.)? Tak, szczególnie w przypadku roszczeń pieniężnych dotyczących wykorzystania wizerunku w celach komercyjnych. Wówczas najczęściej swoich roszczeń pieniężnych można dochodzić na drodze przewidzianej w art. 24 k.c § 2., który stanowi, że jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego (tu: wizerunku) została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych – czyli żądać m. in. odszkodowania pieniężnego. W analizowanym przykładzie nasz klient nie doznał krzywdy psychicznej, wstydu czy utraty reputacji, za które to naruszenia mógłby żądać rekompensaty moralnej czy pieniężnej. Właśnie na ochronę takich wartości (niematerialnych) jest nastawione prawo autorskie. W omawianym przypadku wizerunek klienta był jednak prezentowany w sposób dla niego atrakcyjny, a zatem jego właściciel nie doznał z tego tytułu uszczerbku na reputacji, krzywdy psychicznej czy moralnej. Niemniej wykorzystanie wizerunku było z nim nieuzgodnione, a sam właściciel wizerunku nie otrzymał z tego tytułu żadnego wynagrodzenia. W takiej sytuacji klient doznał szkody materialnej  i może dochodzić swoich roszczeń przede wszystkim na gruncie art. 415 k.c. w zw. z art. 24 § 2 k.c. Roszczenia opierały się więc na przyznaniu byłemu zawodnikowi stosownego odszkodowania majątkowego za bezprawne, długotrwałe korzystanie z jego wizerunku.

Wracając do naszego kazusu, po próbach polubownego załatwienia sprawy, które nie odniosły oczekiwanego skutku, sprawa trafiła na drogę sądową. Strona pozwana prowadziła w lokalu profesjonalną działalność gospodarczą ukierunkowaną na usługi gastronomiczne oraz organizacje imprez, wydarzeń, konferencji itp. Warto odnotować, że wystrój lokalu oraz jego wyposażenie jasno wskazywały, że docelową grupą klientów są sympatycy sportu. Umiejscowienie fotografii byłego zawodnika polskiego futbolu w widocznym punkcie miało trafić do jak największego grona odbiorców, wywołać wśród odwiedzających pozytywne wspomnienia i emocje oraz co najważniejsze, promować lokal i zachęcić gości do przebywania w nim. Wyeksponowane zdjęcie miało także przyczynić się do wzrostu zainteresowania lokalu jako marki oraz wzbudzania w klientach (czy też kibicach) chęci korzystania z usług oferowanych przez pozwanego.

Oczywistym zamiarem pozwanego było więc bezprawne wykorzystanie wizerunku byłego reprezentanta Polski w celach zarobkowych, komercyjnych oraz promocyjnych. Jak zostało wcześniej wspomniane, nasz klient nie zawarł z pozwanym żadnej umowy ani nie wyraził zgody na wykorzystywanie swojego wizerunku w omawianym lokalu. Czy na analizowanym przykładzie będzie miał więc zastosowanie art. 81 ust. 2 pr. aut.?

Warto zauważyć, że przytoczony wyżej przepis w pkt. 1) wymienia dwie przesłanki, które muszą zostać spełnione łącznie, aby można było rozpowszechniać wizerunek bez wymaganego zezwolenia. Nie wolno więc rozpowszechniać wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli nie usprawiedliwia tego społecznie uzasadniony interes, a cel komercyjny. Stwierdził to SA w Warszawie w wyroku z 5.9.2003 r. (VI ACa 120/03, niepubl.): […] rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej wymaga spełnienia nie jednego, jak podnosi się w apelacji, lecz dwóch warunków. Po pierwsze, wizerunek powinien być wykonany w związku z pełnieniem wymienionych w tym przepisie funkcji i, po drugie, rozpowszechnienie wykonanego w takich warunkach wizerunku, musi pozostawać w związku z pełnieniem przez sportretowanego wymienionych funkcji. Zastrzeżenie drugie nie wynika wprost z przepisu, jest wynikiem wykładni celowościowej tego przepisu. W cytowanym orzeczeniu sąd zauważył, że wykorzystanie wizerunku w celu komercyjnym bez zgody właściciela jest działaniem bezprawnym.

Strona przeciwna uważała również, że zdjęcie z wizerunkiem niedawnego kadrowicza stanowił element większej całości. Fotografia, owszem, była umiejscowiona tuż obok innych galerii sławnych postaci świata sportu, lecz przepis art. 81 ust. 2 pkt 2) pr. aut. wskazuje jasno, że taka osoba musi stanowić jedynie szczegół większej całości, takiej jak zgromadzenie, krajobraz czy publiczna impreza. W tym przykładzie, wizerunek byłego reprezentanta Polski widniał na zdjęciu o dużych gabarytach oraz zawodnik występował na nim samodzielnie, gdyż przedstawiał go na pierwszym planie, w kontekście sportowej rywalizacji u szczytu swojej kariery piłkarskiej. Usunięcie wizerunku byłego gracza ze zdjęcia odbierałoby wtedy fotografii zasadniczy charakter.

Podczas prowadzenia omawianej sprawy pojawiło się jeszcze jedno interesujące zagadnienie, jakim jest kwestia terminu naliczania odsetek od odszkodowania. W analizowanym kazusie została wskazana data naliczania odsetek od dnia wyrokowania, ale okazuje się, że wyroki sądów są w tym zakresie niejednolite. Zaznaczyć należy, że wprawdzie przedstawione niżej orzeczenia dotyczą zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, ale na zasadzie analogii mogą one również znaleźć zastosowanie w omawianej sprawie, czyli w zakresie odszkodowania majątkowego za naruszenie wizerunku.

Sąd Najwyższy, w orzeczeniu z dnia 24 lipca 2014 r. (sygn. akt II CSK 595/13), wskazał, że istnieje kilka poglądów dotyczących naliczania odsetek od zadośćuczynienia. Zgodnie z pierwszym poglądem: wymagalność roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia podlega ogólnym regułom płynącym z art. 455 k.c. Odsetki ustawowe za opóźnienie przysługują więc wierzycielowi od daty wezwania dłużnika do zapłaty na rzecz poszkodowanego określonej sumy tytułem zadośćuczynienia.

To stanowisko dość długo utrzymywało się w judykaturze (chociażby: wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1970 r., II PR 257/70, OSNC 1971, nr 6, poz. 103; z dnia 12 lipca 2002 r., V CKN 1114/00, nie publ.; z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, nie publ.), lecz okazuje się o tyle problematyczne, że krzywda doznana przez poszkodowanego oraz dochodzona w związku z nią kwota, nie powinny budzić wątpliwości. W analizowanym kazusie wskazana w pozwie kwota, która na początku została wyliczona na podstawie mechanizmu marketingowo-promocyjnego, została w toku postępowania skorygowana do sumy wyliczonej na podstawie specjalistycznej wiedzy powołanego w tym celu biegłego. Dlatego też już na samym starcie postępowania trudności sprawiało precyzyjne wyliczenie dochodzonej w roszczeniu kwoty pieniężnej.

Najpopularniejszym obecnie stanowiskiem wydaje się koncepcja ustalenia terminu naliczania odsetek od zadośćuczynienia od daty wyrokowania, co potwierdza Sąd Najwyższy w swoim wyroku z dnia 28 stycznia 2016 r. (sygn. akt III CSK 60/15) […] ustalenie wysokości zadośćuczynienia wg cen i z uwzględnieniem okoliczności na datę wyrokowania może uzasadniać przyznanie odsetek dopiero od tej daty, a nie już od daty wytoczenia powództwa. Oznacza to, że dopiero po określeniu ostatecznej kwoty w wydanym przez sąd wyroku zaczną być naliczane odsetki. Jest to stanowisko może mniej korzystne dla strony powodowej, ale często w toku sprawy podana w pozwie kwota ulega korekcie, gdy np.: zostanie przeprowadzany dowód z opinii biegłego (jak w omawianej sprawie) czy też pojawią się nowe fakty, mogące wpłynąć na wysokość dochodzonej sumy pieniężnej.

Pomimo kształtującej się linii orzecznictwa, która bazuje na drugim przedstawionym poglądzie, należy zaznaczyć, iż każdą sprawę o zadośćuczynienie należy traktować indywidualnie. Zresztą sam Sąd Najwyższy w przytoczonym wcześniej wyroku o sygn. akt II CSK 595/13 wskazuje, że roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie w jego zapłacie zależy od okoliczności każdego indywidualnie rozpatrywanego przypadku, co oznacza, że datą początkową biegu odsetek ustawowych może być zarówno dzień wyrokowania, jak i dzień poprzedzający datę wydania przez sąd orzeczenia zasądzającego stosowne zadośćuczynienie.

Wykorzystując wizerunek innej osoby należy więc uzyskać jego zezwolenie na rozpowszechnianie, chyba że zachodzą przesłanki z art. 81 ust. 2 pr. aut. Jednak i w tym przypadku, jak zostało to wcześniej zaakcentowane, wyłączenia uzyskania zgody na rozpowszechnianie cudzego wizerunku nie dotyczy celów komercyjnych.

Opisaną powyżej sprawą w naszej Kancelarii zajmowali się z pozytywnym rozstrzygnięciem na rzecz Klienta Radca Prawny, Wspólnik Zarządzający Stanisław Rachelski oraz Radca Prawny Michał Tomasiak.