19 kwietnia 2024

Wojciech Ostrowski

Czy TSUE pomoże odzyskać pieniądze z Getinu w upadłości ?

Przebieg procesu restrukturyzacji Getin Noble Bank S.A. w upadłości, (dalej Getin Bank) a w szczególności sposób potraktowania wierzycieli banku, jak posiadacze kredytów frankowych, obligatariusze czy akcjonariusze od początku budził wiele kontrowersji. Wierzyciele ci w związku z przyjęciem przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny takiej to, a nie innej formuły restrukturyzacji Getin Bank zostali praktycznie pozbawieniu możliwości odzyskania […]

Przebieg procesu restrukturyzacji Getin Noble Bank S.A. w upadłości, (dalej Getin Bank) a w szczególności sposób potraktowania wierzycieli banku, jak posiadacze kredytów frankowych, obligatariusze czy akcjonariusze od początku budził wiele kontrowersji.

Wierzyciele ci w związku z przyjęciem przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny takiej to, a nie innej formuły restrukturyzacji Getin Bank zostali praktycznie pozbawieniu możliwości odzyskania swoich należności. Dotyczy to w szczególności tzw. „frankowiczów” , którzy nawet w przypadku uznania przez sąd zawartych przez nich umów kredytowych za nieważne, nie mają szans na odzyskanie od syndyka dokonanych przez siebie nadpłat ponad kwotę wypłaconego przez bank kapitału kredytu.

sądy orzekają w sprawach frankowiczów

fot. utworzone przez AI, https://firebasestorage.googleapis.com/

Aby odzyskać swoje nadpłacone pieniądze „frankowicze” muszą czekać na zakończenie postępowania upadłościowego i szukać zaspokojenia swoich roszczeń z masy upadłego banku, o ile zgłosili swoje wierzytelności do masy upadłości. Warto nadmienić, że portfel tzw. kredytów frankowych w Getin Bank był dosyć znaczny, a z informacji prasowych wynika, że syndyk jest dziś stroną w ponad 10 tysiącach spraw sądowych dotyczących tzw. kredytów frankowych. Jak wiadomo przyjęta przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny formuła restrukturyzacji Getin Bank polegała na tym, że z jednej strony wydzielono tzw. „zdrową” część aktywów Getin Bank (obejmującą głównie depozyty oraz kredyty WIBOR, a więc klientów, którzy przynajmniej na razie nie stwarzają problemów), na bazie której utworzono nowy podmiot (tzw. podmiot pomostowy) o nazwie VeloBank S.A. Podmiot ten, według informacji prasowych posiadał na koniec roku aktywa na poziomie ok 46,5 mld zł. Jak wynika z komunikatów prasowych 29 marca 2024 r. podpisana została przedwstępna umowa w sprawie sprzedaży VeloBank amerykańskiemu funduszowi private equity Cerberus za kwotę 375 mln zł z opcją dokapitalizowania banku w wysokości 700 mln zł .Tymczasem druga część Getin Banku, w której pozostawiono produkty generujące aktualnie problemy, (mowa w tym przypadku o tzw. kredytach frankowych), pozostała w dotychczasowej strukturze banku, który tak naprawdę stał się wydmuszką. To właśnie przyjętej przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny formule restrukturyzacji Getin Banku, a także roli jaką odgrywał w tym procesie Bankowy Fundusz Gwarancyjny na wniosek Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, ma się przyjrzeć Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Chodzi o to aby sprawdzić czy procedura ta była zgodna z przepisami unijnymi, w szczególności z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE nr 575/2013 w sprawie wymogów ostrożnościowych dla instytucji kredytowych i firm inwestycyjnych z dnia 26/06/2013 r. oraz Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/36/UE z dnia 26/06/2013 r. w sprawie warunków dopuszczenia instytucji kredytowych do działalności oraz nadzoru ostrożnościowego nad instytucjami kredytowymi i firmami inwestycyjnymi. W związku z tym Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, do którego trafiały liczne skargi na decyzję Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w związku z restrukturyzacją Getin Bank, zadał cztery pytania prejudycjalne, nad którymi ma teraz pochylić się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Jakkolwiek pytania warszawskiego sądu nie odnoszą się bezpośrednio do ochrony prawa konsumentów, gdyż dotyczą spraw proceduralnych oraz kwestii niezależności Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w procesie restrukturyzacji, a co za tym idzie, możliwości wystąpienia konfliktu interesów, to jednak przenoszą dyskusję związaną z przyjętą formułą restrukturyzacji Getin Bank z gruntu polskiego na szczebel unijny. W dniu 21 marca 2024 r. przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odbyła się rozprawa w sprawie polskiej – sygnatura C-118/23, podczas której zainteresowane strony przedstawiły swoją argumentację. Sprawa została przekazana do Rzecznika Generalnego TSUE, który 13 czerwca 2024 r. ma wydać opinię w przedmiotowej sprawie. Co do zasady, jeśli opinia Rzecznika Generalnego TSUE będzie korzystana dla skarżących, co jest prawdopodobne, tym bardziej jeśli przypomnimy sobie opinię Rzecznika Generalnego TSUE przed wyrokiem TSUE z dnia 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21 dotyczącej wynagrodzenia banku za bezumowne korzystanie z kapitału, to należy spodziewać się korzystnego z perspektyw frankowiczów, wyroku TSUE.

W dniu 21 marca 2024 r. przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) odbyła się rozprawa w sprawie polskiej – sygnatura C-118/23, podczas której zainteresowane strony przedstawiły swoją argumentację. Sprawa została przekazana do Rzecznika Generalnego TSUE, który 13 czerwca 2024 r. ma wydać opinię w przedmiotowej sprawie.


Jeśli wyrok TSUE , na który trzeba będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy, okaże się korzystny, i TSUE uzna, że nie zostały spełnione wymogi unijne związane z niezależnością Bankowego Funduszu Gwarancyjnego w procesie przymusowej restrukturyzacji Getin Bank, a co za tym idzie decyzja o restrukturyzacji została podjęta z naruszeniem prawa, to dla osób poszkodowanych w tym procesie otworzy się możliwość dochodzenia odszkodowań od Skarbu Państwa za szkody poniesione w wyniku wadliwej decyzji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Oczywiście droga do tego jest jeszcze daleka, ale ważne jest to, aby zrobić pierwszy krok w celu ochrony posiadaczy tzw. kredytów frankowych w Getin Bank . W tym kontekście ważne jest, dla tych frankowiczów, którzy zainteresowani są unieważnieniem swoich wadliwych umów, aby wstępowali na drogę sądową przeciwko syndykowi banku o unieważnienie swojej umowy kredytu. Uzyskanie takiego prawomocnego wyroku umożliwi po pierwsze zaprzestanie spłaty rat kredytu w sytuacji gdy ich suma przekracza już nominalną kwotę wypłaconego przez bank kredytu a pod drugie, patrząc z innej perspektywy może dać możliwość wystąpienia przeciwko Skarbowi Państwa z roszczeniem odszkodowawczym.

Radca prawny, Wojciech Ostrowski