12 kwietnia 2024

Anna Domin

Za działania szkodzące spółce można stracić stanowisko

Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie może prowadzić wobec niej działalności konkurencyjnej. Wynika to z kodeksu spółek handlowych. Na […]

Członek zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością nie może prowadzić wobec niej działalności konkurencyjnej. Wynika to z kodeksu spółek handlowych. Na czym ten zakaz w praktyce polega i jakie mogą być konsekwencje jego nieprzestrzegania?

Członek zarządu nie może bez zgody spółki zajmować się interesami konkurencyjnymi ani też uczestniczyć w spółce konkurencyjnej jako wspólnik spółki cywilnej, osobowej lub jako członek organu spółki kapitałowej. Nie może też uczestniczyć w innej konkurencyjnej osobie prawnej jako członek organu. Zakaz obejmuje również udział w konkurencyjnej spółce kapitałowej w przypadku posiadania przez członka zarządu co najmniej 10 proc. udziałów lub akcji tej spółki albo prawa do powołania co najmniej jednego członka zarządu.
Celem wprowadzenia zakazu działalności konkurencyjnej jest uniemożliwienie członkowi zarządu dokonywania czynności, które mogłyby godzić w interesy spółki. O ile umowa spółki nie stanowi inaczej, zgodę na prowadzenie działalności konkurencyjnej może udzielić członkowi zarządu organ uprawniony do powoływania zarządu (art. 211 par. 2 k.s.h.).
Za nieprzestrzeganie zakazu konkurencji członek zarządu może zostać pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie art. 293 k.s.h. za działalność sprzeczną z prawem lub postanowieniami umowy spółki czy też za brak staranności przy wykonywaniu obowiązków. Ponadto członek zarządu, którego działania szkodzą interesom spółki, może być – zgodnie z obowiązującymi w niej procedurami – zawieszony lub odwołany ze stanowiska.
Jeżeli członek zarządu jest jednocześnie pracownikiem spółki, to prowadzenie przez niego działalności konkurencyjnej może stanowić też podstawę wypowiedzenia mu umowy o pracę z uwagi na niewywiązanie się z obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy (art. 100 par. 2 pkt 4 k.p.). Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego w takiej sytuacji do wypowiedzenia umowy o pracę nie jest nawet konieczne, aby spółka zawarła z pracownikiem oddzielną umowę o zakazie konkurencji (wyrok z 1 lipca 1998 r., sygn. akt I PKN 218/98).