Przedsiębiorca, który nie wykonuje swoich zobowiązań i według rozsądnej oceny jego sytuacji finansowej w niedługim czasie może stać się niewypłacalny, ma prawo złożyć wniosek o wszczęcie postępowania naprawczego.

W związku ze złożeniem wniosku o wszczęcie postępowania naprawczego przedsiębiorca ponosi koszty. Musi złożyć plan naprawczy i inne dokumenty oraz zapłacić za ogłoszenia o wszczęciu postępowania naprawczego w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz w co najmniej jednym dzienniku o zasięgu lokalnym i w jednym o zasięgu ogólnopolskim. Przedsiębiorcy skarżą się, że wymogi określone w art. 495 prawa upadłościowego są nieżyciowe. Jak należy uregulować ten przepis?

Jarosław Chałas adwokat, Kancelaria Chałas i Wspólnicy Jeżeli ktoś ma poczucie odpowiedzialności za firmę, którą prowadzi, i za pracowników, to wystąpi z wnioskiem o wszczęcie postępowania naprawczego, pod warunkiem że przepisy regulujące to postępowanie będą w sposób rozsądny sformułowane. Powinny być bardziej korzystne dla firmy niż regulujące upadłość z możliwością zawarcia układu. Z podmiotem, który znajduje się w upadłości, kontrahenci boją się współpracować, w dodatku nie może on brać udziału w przetargach.

Marcin Przychodzki radca Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa Uważam, że również orzecznictwo sądów powinno wspierać działania przedsiębiorców, którzy chcą naprawić swoją firmę. Natomiast ostatnio Sąd Najwyższy podjął uchwałę w przedmiocie udzielania prokury przez przedsiębiorcę w stosunku do którego ogłoszono upadłość z możliwością zawarcia układu i któremu wyznaczono nadzorcę. Skoro firma normalnie funkcjonuje, poza tym że ma nadzorcę, to przecież powinna mieć tę możliwość. Natomiast Sąd Najwyższy rozstrzygnął, że nie ma takiej możliwości.

Jacek Siński adwokat, Kancelaria Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak Broniłbym rozwiązań przyjętych w ustawie o postępowaniu układowym i naprawczym, ponieważ nie możemy zapominać o złych doświadczeniach i pewnej niekorzystnej praktyce, która wykształciła się na podstawie przepisów dawnego prawa układowego.

Przepisy były nadużywane i zanim sądy ukróciły tę praktykę, wszczynano wiele postępowań układowych, które trwały latami i zamiast do zawarcia układu, doprowadzały do upadku firmy. Katalog propozycji układowych w dawnym prawie był skromny, a w dodatku zamknięty. Obejmował na przykład redukcję zadłużenia, odroczenie spłat. Natomiast dawne prawo upadłościowe przewidywało wprowadzenie do firmy syndyka i wówczas zarząd nie mógł wykonywać swoich uprawnień.

Jednak mimo tych mankamentów poprzednich przepisów, gdyby miało dojść do reformy prawa upadłościowego i naprawczego, to wówczas zastosowałbym zasadę tzw. spokojnej legislacji. Uwzględniłbym kierunki, jakie wykształciły się w orzeczeniach Sądu Najwyższego wydawanych na gruncie poprzednich przepisów, zrobiłbym ankietę wśród sędziów z wydziałów upadłościowych, zwróciłbym się do samorządu radcowskiego i adwokackiego i opracowując nowe przepisy korzystałbym ze starego prawa układowego.

Pozostawiłbym na przykład przesłankę niewypłacalności z przyczyn niezależnych, co wymagałoby zmiany prawa upadłościowego.

Urszula Młynarczyk radca prawny, Kancelaria Prawnicza Rachelski & Wspólnicy

Skoro postępowanie naprawcze ma dotyczyć przedsiębiorcy, który jeszcze nie jest niewypłacalny, to ustawodawca widocznie stwierdził, że może wprowadzić pewne koszty związane z tym postępowaniem, ponieważ przedsiębiorcę będzie jeszcze stać na ich poniesienie. Chcę zwrócić uwagę na to, że jeżeli przedsiębiorca ogłosi, że wszczyna postępowanie naprawcze, to przez wiele podmiotów w obrocie gospodarczym przestanie być brany pod uwagę jako partner.

Michał Tomczak kancelaria Tomczak & Partnerzy Postępowanie upadłościowe, zwłaszcza w wersji z układem, wymagałoby stworzenia lub przyciągnięcia do sądów profesjonalnej grupy zarządców wysoko wyspecjalizowanych w wyprowadzaniu przedsiębiorstw z problemów finansowych. Tymczasem tę rolę pełnią nadal syndycy, którym najczęściej zależy na tym, aby postępowanie trwało jak najdłużej. Każdy przedsiębiorca wie, że w razie prowadzenia postępowania upadłościowego z układem przy udziale syndyków, którzy pełnią rolę nadzorców albo zarządców, ma on niewielkie szanse na uzdrowienie swojej firmy i na uniknięcie likwidacji. W dodatku wynagrodzenia ich zależą najczęściej od czasu trwania postępowania, a nie od jego wyniku. Tym bardziej że należności z tytułu wynagrodzenia syndyka są pokrywane w pierwszej kolejności.

Marcin Przychodzki

Z powodu tego wynagrodzenia syndycy są zainteresowani spieniężeniem majątku firmy jak najszybciej i po jak najbardziej korzystnej cenie.

Dominika Wągrodzka adwokat, bnt Naupert Zamorska & Partnerzy Postępowanie naprawcze jest jednak tanie w porównaniu z kosztami, jakie przedsiębiorca ponosi podczas postępowania upadłościowego. W dodatku niektóre wydatki – na przykład na biegłego, mimo że są wysokie, mogą być niezbędne dla przeprowadzenia tego postępowania. Dodatkowe ogłoszenia o toczącym się postępowaniu w gazetach służą ochronie wierzycieli. Sytuacja wierzyciela w postępowaniu naprawczym nie jest korzystna. Na przykład przysługuje mu tylko tygodniowy termin na wniesienie zarzutów, wówczas gdy nie był zawiadomiony i zaproszony do uczestnictwa na rozprawie. Jest to termin krótki, ponieważ wierzyciele nie czytają przecież codziennie Monitora Sądowego i Gospodarczego, aby móc z niego dowiedzieć się o wszczęciu postępowania przeciwko ich kontrahentowi.

Michał Tomczak

Postępowanie naprawcze jest wyjątkowo tanie, jeśli uwzględni się jakie wynagrodzenie przysługuje nadzorcy sądowemu lub zarządcy.

Jarosław Chałas

Należałoby usunąć ograniczenia w dostępie do postępowania naprawczego. Nowelizując przepisy należałoby więc rozszerzyć krąg podmiotowy na przedsiębiorcę, który jest już niewypłacalny, a ta niewypłacalność nastąpiła z przyczyn, które są od niego niezależne, zmienić inne przesłanki i wprowadzić inne kryteria oceny przy rozpatrywaniu wniosków o wszczęcie tego postępowania.

Dominika Wągrodzka

Rozszerzenie kręgu podmiotowego jest konieczne, ponieważ granica między sytuacją, gdy już zaczyna się niewypłacalność, a sytuacją, gdy dopiero występuje zagrożenie tą niewypłacalnością, jest dosyć cienka. W wielu przypadkach chodzi nawet o wierzytelności sporne lub należności, które można odzyskać dopiero po zakończeniu toczącego się od kilku lat postępowania.

Należałoby też uprościć procedurę składania wniosków. Tym bardziej że przedsiębiorca często ponosi dosyć duże koszty związane z przygotowaniem go, a w razie odrzucenia wniosku nie może już ponownie ubiegać się o wszczęcie postępowania naprawczego. Uważam, że jest to zbyt surowa sankcja dla przedsiębiorcy, tym bardziej że czasem może okazać się, że z przyczyn niezależnych od niego na koniec postępowania musi uiścić odsetki w podwójnej wysokości. Postulowałbym też ograniczyć skutki działania postępowania naprawczego do tych wierzycieli, którzy mają prawo uczestniczyć w zgromadzeniu oraz głosować, zaś obecnie dotyczą one wszystkich, a przecież wierzyciele, którzy nie głosowali, nie mają żadnego wpływu na to, jaki został wyznaczony termin na wykonanie układu.

Jacek Siński

Uważam, że sama nowelizacja przepisu art. 392 prawa upadłościowego i naprawczego da niewiele. Natomiast proponowałbym uchylenie całej ustawy i przygotowanie nowej, opierając się przy tym na poprzednich przepisach prawa upadłościowego oraz prawa układowego. Należałoby jednak te przepisy unowocześnić, zawężając krąg podmiotów wyłączonych z postępowania. Zmorą tamtych postępowań były banki, które były z nich wyłączone, i wszczynając postępowanie egzekucyjne mogły uniemożliwić zawarcie każdego układu. Należałoby też wzmocnić rolę sądu i umożliwiłbym mu większe ingerowanie w składane propozycje przez strony i w przebieg tego postępowania.

Propozycje układowe wskazywane przez dłużników często dotyczyły redukcji zobowiązań nawet o 90 proc. i spłacania zadłużenia w ratach nawet przez kilkanaście lat. Prowadziłyby więc do faktycznego kredytowania dłużnika przez wierzycieli.

Proponowałbym też, aby postępowanie układowe mogły wszczynać nawet podmioty, które znajdują się już w stanie niewypłacalności, a także aby został wprowadzony szerszy katalog propozycji układowych.

Kontrowersyjny przepis

Prawo upadłościowe Art. 494 pkt 2 prawa upadłościowego i naprawczego Wraz z oświadczeniem o wszczęciu postępowania naprawczego przedsiębiorca składa plan naprawczy, dokumenty wymienione w art. 23 ust. 1 oraz oświadczenie z podpisem notarialnie poświadczonym o prawdziwości danych oraz oświadczenia, zawartych w oświadczeniu o wszczęciu postępowania naprawczego i załączonych dokumentach. Dz.U. z 2003 r. nr 60, poz. 535 ze zm.

Małgorzata Piasecka-Sobkiewcz, Katarzyna Żaczkiewicz-Zborska