Źródło: Gazeta Prawna Dostawca: Grupa Wydawnicza INFOR Data: 16 luty 2007

LEGISLACJA WADLIWE PRZEPISY DOTYCZĄ: KODEKSU SPÓŁEK HANDLOWYCH, BIOPALIW I ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH Absurdy prawne: grzywna dla nieistniejącego zarządu

W 2006 roku powstało bardzo wiele wadliwych aktów prawnych i niedoskonałych przepisów. Zapytani przez Gazetę Prawną prawnicy nie mieli więc problemu ze wskazaniem tych najbardziej absurdalnych.

Na początku lutego na łamach GP (nr 24/2007) doradcy podatkowi wskazali najbardziej szkodliwe dla podatników przepisy. Dzisiaj kontynuujemy ten cykl. Poprosiliśmy pracowników kancelarii prawnych o wskazanie najbardziej absurdalnego przepisu czy też aktu prawnego, który powstał w 2006 roku. Prawnicy podnosili, że w ubiegłym roku było wiele przepisów, które można nazwać bublami prawnymi. Prawnicy narzekali też, że nowe przepisy, zamiast uprościć procedury, skrócić je, odformalizować, powodują, że prawo staje się jeszcze bardziej skomplikowane i niejasne. Pod sztandarem ułatwień wyłączane jest niekiedy stosowanie istotnej części przepisów. Prawnicy zauważyli przepisy nakładające obowiązki na organ, który de facto nie istnieje, jak na przykład zarząd spółki komandytowo-akcyjnej, którego taka spółka mieć nie może. Wytknęli też ministrowi edukacji przygotowanie absurdalnego rozporządzenia, jakim była tzw. amnestia maturalna. (…) Amnestia maturalna podważyła zaufanie do prawa SEWERYN KOWALCZYK aplikant radcowski w kancelarii Rachelski i Wspólnicy PRZEPIS Rozporządzenie ministra edukacji narodowej z dnia 8 września 2006 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy oraz przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów w szkołach publicznych (Dz.U. z 2006 r. nr 164, poz. 1154). Wśród wielu aktów prawnych wydanych w 2006 roku, na szczególną uwagę zasługuje rozporządzenie ministra edukacji narodowej, tzw. amnestia maturalna. Okazało się ono niezgodne z powszechnie obowiązującym prawem, w szczególności poprzez złamanie zasady niedziałania prawa wstecz. Z tego względu 16 stycznia 2007 r. Trybunał Konstytucyjny uznał niezgodność rozporządzenia z Konstytucją RP oraz ustawą o systemie oświaty. Należy podkreślić, że powyższe rozporządzenie ministra edukacji narodowej przyniosło szkodę całemu systemowi prawa, ponieważ nie tylko złamało jedną z podstawowych zasad dotyczącą niedziałania prawa wstecz, ale także podważyło zasadę pewności prawa i zaufania obywateli do stanowionego prawa. Katarzyna Rychter