Ponad milion rodzin w Polsce jest nadmiernie zadłużonych. Większą część przychodu przeznaczają na spłatę rosnących wciąż odsetek, a nawet odsetek od odsetek, które najczęściej przekraczają wielokrotnie wysokość długu głównego. Dlatego, mimo spłaty, ich zadłużenie nie zmniejsza się, czemu towarzyszy lęk o możliwość oddania długu w całości bez przeszkód. Problem w tym, że przysłowiowy Kowalski nie może liczyć na umorzenie zaległości, kiedy los się od niego odwróci i przysporzy mu kłopotów finansowych. Pojawiło się kilka propozycji rozwiązania tego problemu.

O potrzebie stworzenia konsumentom możliwości oddłużenia mówi się coraz częściej. Powstały już trzy projekty ustaw w tej sprawie:

poselski (PiS), nad którym prace w Sejmie trwają ponad rok, rządowy, przygotowany w listopadzie 2004 r. przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, skierowany do uzgodnień międzyresortowych, Stowarzyszenia Prawa dla Dłużnika, pod którym obecnie zbierane są podpisy, aby mógł trafić do Sejmu jako inicjatywa obywatelska.

Autorzy projektów są zgodni, że trzeba szybko uregulować sprawę niewypłacalności osób fizycznych i upadłości konsumenckiej. Powołują się też na to, że takie regulacje stosuje się w krajach Europy Zachodniej, na przykład w Irlandii, Austrii i Francji. Również w USA osoby fizyczne mają prawo do oddłużenia(…)

Wojciech Ostrowski, wspólnik w Kancelarii Prawniczej Rachelski i Wspólnicy

Oddłużanie osób fizycznych jest zjawiskiem powszechnym w krajach zachodniej Europy i w USA. Ludzie zaciągają kredyty w dobrej wierze, aby je w terminie spłacić, lecz na przeszkodzie często stają im sytuacje losowe, np. choroba, utrata pracy. Tylko niewielu dłużników zaciąga kredyt, z góry planując, że go nie spłaci. Uważam, że należy umożliwić osobom fizycznym skorzystanie z oddłużenia się w ramach upadłości konsumenckiej. Skoro przysługuje ono przedsiębiorcy, to powinno być dostępne również dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej. Upadłość konsumencka korzystna jest również dla wierzycieli. Co prawda, odzyskają jedynie niewielką część wierzytelności, ale po przeprowadzeniu procesu oddłużenia osoby fizycznej całą niezwróconą przez nią kwotę będą mogli wliczyć w koszty działalności firmy. Co ważne, gdyby dłużnik zalegał ze spłatami kilkunastu albo kilkudziesięciu wierzycielom, żaden z nich nie miałby szans na odzyskanie całej pożyczonej kwoty, nawet gdyby upadłość konsumenta nie została ogłoszona.