Optimus może poczekać na decyzję sądu Badanie sprawy podwyższenia kapitału Optimusa przez sąd może potrwać kilka miesięcy. W tym czasie obecny zarząd i rada nadzorcza mogą kierować spółką. Mogą też zwoływać NWZA, których uchwały będą ważne.

Decyzja Komisji Papierów Wartościowych i Giełd o złożeniu apelacji od rejestracji podwyższenia kapitału w Optimusie na razie nic nie zmienia dla spółki. Do rozpatrzenia tej sprawy może dojść nawet za kilka miesięcy. Osobnym trybem będzie rozpatrywane w sądzie zaskarżenie uchwał WZA, które zmieniło radę nadzorczą (a ta powołała nowego prezesa). Sprawą podwyższenia kapitału w Optimusie zajmują się również prokuratura i Centralne Biuro Śledcze.

KPWiG, podejmując decyzję o apelacji, kierowała się podejrzeniem, że spółka naruszyła obowiązki informacyjne. Nie podała w przewidzianym przez ustawę terminie, że przeprowadziła prywatną emisję 3,9 mln akcji. Nowy, największy akcjonariusz Optimusa Michał Dębski, który objął te walory po złotówce, również nie poinformował rynku na czas, że posiada 30 proc. udziałów.

Prokuratura bada fałszerstwo

Do kompetencji KPWiG nie należy ustalenie, czy uchwała rady nadzorczej, którą posłużono się przy podwyższeniu kapitału, została sfałszowana. Ten wątek bada prokuratura we współpracy z Centralnym Biurem Śledczym. Jednak efekt tego śledztwa nie jest niezbędny, by wykreślić z Krajowego Rejestru Sądowego wpis o rejestracji podwyższonego kapitału w Optimusie – uważają prawnicy Zbigniewa Jakubasa. Przed podwyższeniem kapitału Zbigniew Jakubas był największym akcjonariuszem Optimusa. Miał ok. 21 proc. udziałów w spółce, a teraz tylko 14,7 proc.

Co grozi spółce?

Zdaniem Koziorowskiego, cały proces zmierzający do wykreślenia z KRS zapisów o podwyższeniu kapitału może potrwać nawet kilka miesięcy. W tym czasie spółka, której nowym prezesem jest Piotr Lewandowski, a szefem rady nadzorczej M. Dębski, może prowadzić normalną działalność. Może też zwoływać nadzwyczajne walne zgromadzenia akcjonariuszy, na których podejmowane będą uchwały. Będą one ważne, dopóki nie zostaną zaskarżone, a sąd ich nie uchyli. Przewodniczący KPWiG może wnieść o zabezpieczenie apelacji poprzez żądanie wstrzymania przez sąd wykonania uchwał przyjźtych przez WZA. Czy to zrobi? Nie wiadomo. Należy się spodziewać, że jeśli doszłoby do zwołania NWZA, jego uchwały zostaną zaskarżone przez Jakubasa. Optimusowi będzie więc grozić brak stabilności? Jeżeli sąd okręgowy uzna apelację, akcje należące do Dębskiego będą anulowane i może ubiegać się o odszkodowanie. W rozmowie z „Parkietem” zapowiadał, że jeżeli utraci walory, to będzie domagał się rekompensaty finansowej od Optimusa.

Zarząd skłonny do współpracy

Tymczasem obecny zarząd spółki deklaruje pełną gotowość do współpracy z Komisją. – Będziemy zeznawać i przekażemy KPWiG wszelkie dokumenty, na podstawie których podwyższono kapitał – mówi P. Lewandowski, prezes Optimusa od 10 lipca. Dodaje, że stanie przed Komisją i złoży zeznania. Podkreśla, że zarówno za podwyższenie kapitału zakładowego w firmie, jak i za jej obowiązki informacyjne z tym związane odpowiedzialny był poprzedni prezes Michał Lorenc.

Komentarz

Wojciech Ostrowski, radca prawny, wspólnik w Kancelarii Rachelski i Wspólnicy

Maksymalny czas wyjaśnienia sprawy to dwa lata

Jeżeli sąd przychyli się do apelacji KPWiG, wszystkie uchwały podejmowane wcześniej nie będą ważne już od momentu ich podjęcia. Zaznaczyć jednak należy, że do czasu, gdy sąd nie rozpatrzy pozytywnie apelacji, działania nowej rady nadzorczej i zarządu są ważne. Przewodniczący KPWiG może wnieść o zabezpieczenie apelacji poprzez żądanie wstrzymania przez sąd wykonania uchwał, które zapadły na walnym zgromadzeniu. Procedura przed KRS może potrwać najkrócej około miesiąca. Przewidując jednak możliwość odwoływania się, zarówno spółki, jak i w dalszym postępowaniu przewodniczącego KPWiG, maksymalny czas na wyjaśnienie całej sprawy to dwa lata. Pamiętajmy, że poza apelacją stronom przysługuje również kasacja.

Katarzyna Latek