Stosownie do art. 264 § 1 k.p. w terminie 7 dni, od dnia doręczenia pisma wypowiadającego umowę o pracę, pracownik ma prawo odwołać się od decyzji pracodawcy do sądu pracy. Termin ten jest terminem prawa materialnego, co oznacza, że wniesienie odwołania po tym terminie skutkuje oddaleniem powództwa przez sąd. Przekroczenie tego terminu nie zawsze jednak zamyka pracownikowi możliwość skorzystania z drogi sądowej.
Stosownie bowiem do art. 265 § 1 k.p., pracownik, który bez swojej winy nie wniósł odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę może wnioskować do sądu pracy o przywrócenie uchybionego terminu. Wniosek o przywrócenie terminu należy złożyć do sądu pracy w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny, która nie pozwoliła na terminowe odwołanie. We wniosku należy uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu (art. 265 § 2 k.p). Okoliczności, które mogą usprawiedliwić przekroczenie przez pracownika terminu na złożenie odwołania należy interpretować szeroko, pod warunkiem jednak, że po pierwsze nie zostały zawinione przez pracownika, a po drugie stanowiły rzeczywistą przeszkodę uniemożliwiającą pracownikowi złożenia odwołania w terminie. Może to być, na przykład, pobyt pracownika w szpitalu lub brak należytej informacji o przysługującym mu prawie do odwołania. Na marginesie warto przypomnieć, że obowiązek zamieszczenia w oświadczeniu o wypowiedzeniu umowy o pracę doręczonym pracownikowi pouczenia o przysługującym mu prawie odwołania, nakłada na pracodawcę art. 30 § 5 k.p. W wyroku z 13 maja 1994 r. (I PRN 21/94) Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że brak winy pracownika w przekroczeniu terminu z art. 264 § 2 k.p. należy analizować na płaszczyźnie subiektywnej oceny stanu rzeczy przez pracownika, zwłaszcza z uwzględnieniem stopnia jego wykształcenia, posiadanej wiedzy prawniczej oraz doświadczenia życiowego a także z uwzględnieniem obiektywnego miernika staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy. Z drugiej jednak strony, znaczne przekroczenie terminu do wniesienia odwołania od wypowiedzenia umowy o pracę mogą usprawiedliwiać tylko szczególne okoliczności trwające przez cały czas opóźnienia ( wyrok SN z 22 listopada 2001 r., I PKN 660/00).