Źródło: Gazeta Prawna Data: 28 listopada 2008 r. Autor: Karolina Zając Rosną aspiracje państw UE w zakresie udziału energii pozyskiwanej ze źródeł odnawialnych (OZE). Osiągnięcie odpowiedniego poziomu wykorzystania potencjału OZE stało się ważnym celem zarówno w Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej. – Kierunki europejskich regulacji w ramach zrównoważonego rozwoju energetycznego zgodnie z zasadą swobodnej wymiany dóbr i kapitału zmierzają do umożliwienia wewnątrzwspólnotowej wymiany świadectw pochodzenia, tj. praw z majątkowych z nich wynikających. Wymaga to jednak ujednolicenia wymogów związanych z formalno – prawnymi aspektami otrzymywania i obiegu świadectw, a w szczególności do wprowadzenia jednolitego systemu certyfikatów. Jeden system System będzie mógł działać efektywnie, jeśli rozwiąże się problem z organizacją jednolitej struktury administracyjnej umożliwiającej wystawianie certyfikatów, prowadzenie kontroli produkcji przez poszczególne generatory, rejestrację i ewidencjonowanie pochodzenia, unieważnianie certyfikatów po ich wykorzystaniu lub sprzedaży, rozwiązywanie sporów. Niestety, to dość skomplikowane wyzwanie. Kolejny problem rodzi polityka proekologiczna i z związane nią zobowiązania nakładane na poszczególne państwa. Ograniczenie sprzedaży Aktualne regulacje promujące energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii przewidziane w prawie UE, jak i w regulacje przewidziane w ustawie Prawo Energetyczne (DzU2006r. Nr89poz.625) niestety nie dają możliwości swobodnego zbywania praw majątkowych ze świadectw pochodzenia na rynkach międzynarodowych. Blokują biedni Największe zniechęcenie do otworzenia rynków europejskich na handel „zielonymi certyfikatami” występuje po stronie państw uboższych lub w których limity wykorzystywania OZE są niewystarczające. Jest ono spowodowane obawą przed nadmiernym eksportem certyfikatów. Uniemożliwi to dostosowanie się do wymogów UE w zakresie polityki proekologicznej, co wydaje się w pełni uzasadnione. Dlatego też problem ten wymaga szerszej regulacji. Niestety, aktualny projekt dyrektywy Komisji Europejskiej z 23 stycznia 2008 r. nie przewiduje rozwiązań w tym zakresie. Zielone certyfikaty Obecnie działa kilka organizacji promujących ideę rynku „zielonych certyfikatów” w skali europejskiej. Najważniejsza z nich to System Certyfikatów dla Odnawialnych źródeł Energii (Renewable Energy Certificate System, RECS), samofinansująca się grupa łącząca interesy władz i sektora energetycznego w najważniejszych krajach członkowskich UE. Wydaje się, że w końcu Europa wytworzy jeden wspólny, prawdziwy rynek energii, rynek wolny i z pełnym dostępem do infrastruktury poszczególnych państw. Certyfikaty Energii Odnawialnej będą wtedy prawdopodobnie jedynym możliwym instrumentem rozróżniającym tą energię od energii konwencjonalnej.

Chcemy, aby nasze artykuły były dla Ciebie interesujące i zawierały praktyczne informacje. Oddaj głos w naszej sondzie i zdradź nam, jakie tematy są dla Ciebie szczególnie ważne.